
Smaki i działanie kawy i herbaty od lat mają swoich wielbicieli. Wiele osób nie wyobraża sobie poranka bez aromatu świeżo zmielonej Arabiki lub Robusty, inni natomiast wolą rozpoczynać i kończyć dzień z Rooibos, herbata zieloną lub powszechna herbatą czarną. Spekulacje na temat, który napój jest lepszy należy zostawić indywidualnym preferencjom smakowym. Bowiem zarówno kawa, jak i herbata mają właściwości korzystne, jak i nieco mniej.
Herbaty znane są od setek tysięcy lat. Początkowo spożywano przede wszystkim herbatki ziołowe z lokalnej roślinności takiej jak nagietek, rumianek, melisa, mięta, czystek i senes. Dopiero na przełomie XV i XVI wieku herbata czarna, a później inne rodzaje pojawiły się w Europie. Do najczęściej spożywanych należy herbata czarna, czerwona, zielona i biała. Wszystkie powstają z tej samej rośliny, a ich odmienność wydobywa się z różnych procesów, jakim są poddawane.
Kawa natomiast przybyła do Europy na początku XVI wieku. W Polsce podchodzono do niej z dystansem. Energia, jaką dodawała uznawana była za niekorzystną, a wręcz szkodliwą dla zdrowia. Dopiero z czasem zaczęto przekonywać się o doskonałych właściwościach napoju. Kawa była kiedyś towarem luksusowym, do którego dostęp miała wyłącznie klasa wyższa. Obecnie mieszanki Robusty i Arabiki dostępne są w każdym sklepie.
Jednym z najważniejszych składników herbaty jest teina. Dzięki niej organizm jest pobudzony, a stopniowo uwalniania energia utrzymuje się przez cały dzień. W przypadku kawy jest zupełnie odwrotnie – pobudzenie jest gwałtowne, daje ogromny zastrzyk energii, który jednak po niedługim czasie ustępuje. Herbata dodatkowo obniża ciśnienie krwi i wspomaga koncentrację. Przyczynia się do tego kolejny ważny składnik – teanina. Źródłem energii w kawie jest kofeina. Usuwa ona oznaki zmęczenia, dobrze wpływa na pamięć i zmniejsza ryzyko występowania demencji i Alzheimera. Oba napoje mogą jednak potęgować uczucie lęku i niepokoju, a także przyśpieszyć tętno.